Noc Bibliotek 2022 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Hajnówce

Pierwsza w historii hajnowskiej Miejskiej Biblioteki Publicznej im. dr. Tadeusza Rakowieckiego „Noc Bibliotek” już za nami!! Przygotowań i emocji było co niemiara, a wszystko po to, by nasi najmłodsi czytelnicy poczuli dreszczyk ekscytacji mogąc przebywać w budynku biblioteki po jej zamknięciu.

Co więcej, szybko zapadający o tej porze roku zmrok, oświetlony jedynie blaskiem latarek, które dzieci przyniosły ze sobą, potęgowały uczucia rodem z książek detektywistycznych, a momentami nawet – grozy. I takie też atrakcje przygotowaliśmy naszej wspaniałej szesnastce uczestników, którzy wzięli udział w zabawie w „Biblioteczne podchody”. Przed rozpoczęciem gry wszyscy udaliśmy się na zwiedzanie biblioteki, aby dzieci mogły poznać jej topografię i rozkład pomieszczeń. Dotarliśmy też do najbardziej tajemniczego z pomieszczeń, tzw. magazynu książek, w którym, według krążących wśród pracowników legend, mieszkał kiedyś biblioteczny duch :))

Dwie drużyny wyruszyły w poszukiwania piętnastu zadań i zagadek ukrytych w całej bibliotece, za wskazówki mając jedynie strzałki określające kierunek ich poszukiwań. Aby podnieść poprzeczkę zmagań, wszędzie panowała „egipska ciemność”, a labirynty w postaci regałów książkowych i zakamarków, o istnieniu których wiedzą jedynie bibliotekarze, potęgowały atmosferę tajemniczości. Uczestnicy błądzili między regałami, zaglądali w każdy zakamarek, niekiedy wzajemnie się przy tym strasząc. Biblioteka trzęsła się w posadach od odgłosów dziecięcych okrzyków ekscytacji, śmiechu i doskonałej zabawy, nad przebiegiem i bezpieczeństwem której czuwali bibliotekarze.

Po drużynowych zmaganiach dzieci zasiadły do wspólnej kolacji, której towarzyszyło głośne czytanie opowieści z dreszczykiem z tomu o jakże mrocznym tytule „Dzisiaj już nie zaśniesz” (tylko dla czytelników o mocnych nerwach, tym bardziej wrażliwym zdecydowanie nie polecamy ;)

Tuż przed godziną 22, zmęczone, ale jakże szczęśliwe dzieci rozeszły się do domów, a my bibliotekarze, pozostajemy w nadziei, ze jednak udało im się tej nocy spokojnie zasnąć…